wtorek, 7 czerwca 2016

Wywiad z autorką bloga "Blog o sztuce, fotografii i życiu"

Wywiad z autorką bloga "Blog o sztuce, fotografii i życiu"
Witajcie, dzisiaj przychodzę do was z wywiadem z autorką bloga - "Blog o sztuce, fotografii i życiu" 

NaNa: Jaka jest twoja ulubiona książka? 

Klaudia: Lubie naprawdę wiele książek, każda jest na swój sposób wyjątkowa. Uwielbiam twórczość Edwarda Stachury i Janka Rybowicza ale gdybym miała wybrać tylko jedną zdecydowanie byłby to „Mistrz i Małgorzata” Michiła Bułhakowa. Historie z tej książki poznałam będąc na przedstawieniu w teatrze. tak bardzo mi się spodobało, że od razu sięgnęłam po książkę. Przeczytałam ja z 6 razy i niektóre fragmenty znam na pamięć :) Dopiero w liceum poznałam drugie dno tej książki i odniesienia do czasów współczesnych autora. to było jak poznanie tej książki na nowo.

N: Od jak dawna interesujesz się rzeczami o których piszesz na blogu?

K: Sztuka towarzyszyła mi od dziecka, od zawsze wolałam kredki i farby niż zabawę lalkami. Jeśli już bawiłam się lalkami to szyłam im ubranka więc siłą rzeczy to też jest pewna forma sztuki ;) Kiedy zaczęłam szkołę podstawową od razu zapisałam się na zajęcia plastyczne. tak to się ciągnie do tej pory...


 

N: Skąd pomysł na bloga?

K: Chciałam udostępniać moje prace w internecie i mieć większy kontakt z ludźmi z podobna pasją, z którymi mogę dzielić się doświadczeniem, prosić o radę itd. udostępniałam rysunki na innych zagranicznych stronach takich jak deviantart ale polacy tam giną. stwierdziłam że zwykły blog będzie lepszy i miałam racje :) dzięki niemu poznałam naprawdę wiele niesamowitych osób pełnych pasji i miłości do tego co robią
        
N: Czego się najbardziej boisz? *chodzi o ogólny strach*

K: Od dziecka bałam się ciemności. niby taki banalny strach a do tej pory nie wyrosłam z niego do końca i źle się czuje w mroku. z wiekiem doszły inne lęki... przed samotnością, odrzuceniem, śmiercią bliskich mi osób...

N: Jakie masz plany na przyszłość co do bloga?

K: Na pewno będę go rozwijać i wstawiać kolejne posty kiedy tylko będę mieć czas. to nie jest takie proste podczas codziennego natłoku obowiązków. niektóre rysunki zajmują naprawdę dużo czasu, na przykład jeden skończyłam dopiero po 3 i pól miesiąca od rozpoczęcia. planuje też co jakiś czas wstawiać  fotografie która tez się bardzo interesuję. nie chce się ograniczać tylko do rysunku i malarstwa, zdjęcia to też rodzaj sztuki. poza tym będę miała pretekst żeby w końcu poćwiczyć edycję zdjęć i częściej wychodzić z aparatem w teren by zrobić jakieś fajne zdjęcia na bloga.


N: A jakie masz ogólnie do siebie plany? 

K: Nie mam pojęcia szczerze mówiąc. życie pisze różne scenariusze na które często nie mamy wpływu. najważniejsze dla mnie to być szczęśliwym, a szczęście to nie konkretna praca czy mieszkanie w danym miejscu.

N: Czym się zajmujesz - pracujesz, uczysz się?

K: Studiuję... nie zgadniesz co! ... Matematykę :D hehe kto by się spodziewał ze artystka może też być matematykiem ;) ale nie zdajesz sobie sprawy jak dużo matematyka i fizyka maja wspólnego ze sztuka a szczególnie z fotografią. na przykład złoty podział, ciąg fibonacziego do komponowania rysunków i zdjęć, albo optyka jako dział fizyki do zrozumienia działania aparatu itd...

N: Zaczęło się od tego bloga czy wcześniej miałaś coś jeszcze?

K: Jako smarkula z gimnazjum a może nawet z podstawówki zaczęłam pisać bloga o swoim życiu. chciałam być mega popularna, mieć tysiące wejść i komentarzy. tak naprawdę nigdy żadnego komentarza nie dostałam. pisałam o codziennych sprawach w szkole, kto się z kim pokłócił, kto się w kim podkochuje itd. stwierdziłam że to wielkiego sensu nie ma ale... zachowałam to wszystko w formie prywatnego pamiętnika który pisze do tej pory.


N: Masz kogoś na kim się wzorujesz (w pisaniu bloga, lub w rysowaniu etc?)

K: W każdej dziedzinie sztuki jest mnóstwo artystów polskich i zagranicznych którzy są dla mnie wielką inspiracją ale staram się ich nie naśladować i nie wzorować za bardzo. Bo wiem ze nie będę taka jak oni, chce być sobą i tworzyć po swojemu :) hm... może kiedyś napisze post o kilku artystach których podziwiam. dzięki za podsuniecie pomysłu ;)

N: Napisz o sobie dwie prawdy i jedno kłamstwo

K: - kiedy bylam mala próbowałam sprawdzić czy można użyć parasola zamiast spadochronu skaczac z murka :D

- kiedy bylam mala pomalowalam sciane na rozowo i sie wystraszylam ze dostane lanie. wiec chcialam zamalowac to biala plakatowka, plama zrobila sie jeszcze wieksza :D


- kiedy byłam mała podlałam sztuczne kwiatki żeby nie uschły :D


Odgadliście które to kłamstwo? Mi się udało za pierwszym razem ^^ 
Dziękuje Klaudii za udzielenie wywiadu - jeszcze raz zapraszam na jej bloga - ślicznie rysuje i pisze po prostu z sensem :) Widać że nie jest już to pamiętnikowy blog z podstawówki :D 
Przypominam wam jeszcze raz o możliwości podsyłania swoich blogów pod postami ^^ Może następny wywiad będzie właśnie z kimś z was? 

Recenzja książki "Ja, Diablica"

Recenzja książki "Ja, Diablica"

Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk

Seria: Wiktoria Biankowska 
Wydawnictwo: W.A.B
Data wydania: 6 października 2010
Liczba stron: 414

Gdy dwudziestoletnia Wiktoria zostaje zamordowana, zaczyna nowe życie. Dosłownie. Trafia do piekielnego Los Diablos, gdzie dostaje intratną posadę diablicy. Jej zadaniem jest targowanie się o dusze zmarłych, czyli potencjalnych nowych obywateli Piekła. Jednak Wiktoria nie potrafi pogodzić się ze swoją przedwczesną śmiercią, dlatego ciągle wraca na ziemię. Postanawia też zawalczyć o miłość swojego życia i... wybrać między przystojnym diabłem Belethem a śmiertelnikiem Piotrem. Ja, diablica to wybuchowa mieszanka dwóch rzeczywistości - ziemskiej i piekielnej; to również korowód barwnych postaci, takich jak neurotyczna Śmierć, narcystyczna Kleopatra (tak, TA Kleopatra) czy diaboliczny Azazel, którego plan przewiduje zdobycie władzy nad całym światem piekielno-niebiańskim. Pisarka umiejętnie korzysta z dobrze znanych, popkulturowych tematów, odświeża je i bawi się nimi. Łącząc najlepsze cechy romansu, kryminału i powieści fantasy, stworzyła pełną humoru i - mimo kontrowersyjnego tematu śmierci - delikatnie zmysłową książkę.

Moje uczucia: 

Jest to książka która kocham i nienawidzę. Kocham ją ze względu na treść, a nienawidzę bo ilekroć próbuję przeczytać ją ponownie... nie mogę. Często tak o dziwo mam i podziwiam osoby czytające miliony razy tą samą historie - ja boję się że książka straci oryginalność i tą niesamowitą nieprzewidywalność. Poza tym - w tym wypadku - przypominam sobie niektóre momenty już na pierwszych kartkach i dlatego boję się dojść do końca przez który łzy napływają mi do oczu. Ogólnie bardzo wczuwam się w książkę, dlatego ta bardzo przeżywałam zakończenie. 
Wiecie jak poznać dobrą książkę? Po przeczytaniu jej macie książkowego kaca - dosłownie - nie wiecie co zrobić ze swoim życiem ani czym się zająć.. po prostu czuje się niedosyt - i tak jest również w tym momencie

Bohaterowie:

Nie chciałabym robić tutaj specjalnych spoilerów, bo wiem że sporo osób tego nie lubi.. dlatego będą tutaj tylko moje odczucia i momentami krótki opis, ale nie martwcie się - spoiler stop. 

Wiktoria - jest to główna bohaterka. Została zamordowana i odesłana do piekła... w sumie, polubiłam ją. Nie było raczej momentów że mnie jakoś wkurzała czy nie chciałam o niej już słyszeć w tej książce... 

Azazel - diabeł. Spotkałam się najczęściej z opinią o tym że to jest najgorsza postać w książce... a tak na prawdę to polubiłam tego diabła ^^ po prostu go lubię pomimo paru denerwujących momentów - był w miarę nieprzewidywalny, ale jeśli ktoś się uprze - to potwierdzam da się przewidzieć tą postać i ogólnie historia ;) 

Beleth - Dzień dobry, kocham cie. Poważnie, to chyba moja ulubiona postać i było mi go strasznie szkoda, a na końcu książki prawie się popłakałam. Nie wiem na prawdę co mnie w nim tak urzekło ale no cóż, serce nie sługa - nawet jeśli chodzi o postacie z książki XD W każdym razie pokochałam go za to co robił i jak - nawet jeśli był tylko diabłem

Piotrek - Jest człowiekiem, Wiktoria jest w nim zakochana. Moje uczucia? kompletnie przeciwieństwo Beletha'a. W momentach kiedy byłam co raz bardziej przychylna Beleth'owi - automatycznie Piotrek zaczął mnie co raz bardziej wkurzać. Po prostu mnie denerwował, był taki.. niezdecydowany i wkurzający :/ 


Historia: 

Jak już najpewniej każdy się zorientował cała akcja dzieje się w zaświatach - co mi się bardzo podoba. Lubię czytać o opiniach innych na ten temat, i ogólnie tematyka demonów i diabłów przyciąga mnie najbardziej - więc tutaj wielki plus dla książki. Urzekło mnie także nie szablonowe przedstawienie tego - własnie tak sobie wyobrażałam piekło! to jest najlepsze. Nie żadne gotowanie ludzi w dużych kotłach tylko coś... innego. Autorka nieźle poradziła sobie z tym tematem - kolejny plus 

Styl pisowni: 

Czasem niezrozumiały... ale ogólnie był w porządku

MOJA OCENA: 9/10 + The Best Books
Jeśli czytaliście Diablicę - co o niej sądzicie 
Jeśli nie - odpowiednio was zachęciłam 
plus dajcie znać jeśli waszym zdaniem brakuje czegoś w recenzjach i o czym na przyszłość się bardziej rozpisywać

Copyright © 2016 Books from whole world , Blogger